SEO: Uwaga na Duplicate Content

Branża, praktycznie na każdym kroku podkreśla, że wartościowe treści to rzecz najważniejsza w internetowej komunikacji marketingowej, a szczególnie w SEO. Wiele firm wzięło sobie do serca rady specjalistów, dlatego atrakcyjne treści stały się mocno poszukiwane.  W sieci panuje pewien deficyt treści. Szereg firm, bardziej lub mniej świadomie, kopiuje treści i wykorzystuje na własnych platformach. To przedsięwzięcie, nie tylko, że nieetyczne, to na dodatek zabronione. Konsekwencje tego procederu są bardzo poważne, dlatego warto uważać na Duplicate Content.

Duplicate Content

Przez wielu ekspertów, delikt Duplicate Content, uważany jest za jeden z poważniejszych w SEO. Wynika to z faktu, że kary za dopuszczenie się tego występku są bardzo surowe. Google strony, na których znajdzie skopiowane treści, najczęściej usuwa z indeksu do momentu ich wyeliminowania. To zjawisko bardzo powszechne wśród branży e-commerce i środowisku małych lokalnych firm, gdzie opisy produktów nagminnie są kopiowane ze stron producenta oraz wszelkiego rodzaju teksty marketingowe. Niektóre firmy tego rodzaju ryzyko wliczają w cenę szybkiej promocji. Jednak to strategia krótkowzroczna, po szybkim zajęciu czołowych pozycji w rankingu wyszukiwania, w razie wykrycia firma może na długo popaść w niełaskę Google i powrót do dobrych pozycji może stać jeśli nie niemożliwy, to przynajmniej bardzo utrudniony. A jeśli to się uda, to będzie to trwało bardzo długo.

W kontekście Duplicate Content można mówić o dwóch przypadkach:

– wewnętrzne Duplicate Content – identyczne lub bardzo podobne treści zamieszczone są w obszarze jednej domeny,

– zewnętrzne Duplicate Content – identyczne lub podobne treści można znaleźć na wielu innych domenach.

W tym drugim przypadku najczęściej chodzi o kopiowanie treści z innych stron (przeważnie bliższej lub dalszej konkurencji). Nie mniej odosobnionym przypadkiem jest także publikacja identycznych treści na kilku domenach należących do jednej firmy.

Duplicate Content w SEO

Unikalne i wartościowe treści to obecnie najbardziej pożądana rzecz w kontekście promocji stron w wyszukiwarce. Mają bezpośredni wpływ na miejsce strony w  organicznych wynikach wyszukiwania. Z kolei treści skopiowane z innych stron i uznane przez Google jako Duplicate Content mają bezpośredni negatywny wpływ na pozycję witryny. Takie restrykcyjne podejście wynika z ogromnych starań wyszukiwarki, aby swoim użytkownikom zawsze oferować najwyższej jakości wyniki, zgodne z ich oczekiwaniami. Aby sprostać tym wysokim standardom, strony pod tym kątem są na bieżąco analizowane, oceniane i indeksowane. W przypadku znalezienia identycznych treści, Google ustala, które były przygotowane uczciwie przez jakiś podmiot, a które są ich tylko wiernym duplikatem. Najczęściej kryterium jest data publikacji. Trzeba jednakże pamiętać, że niektóre powtórzenia są  nieubłagane (na przykład przepisy prawne, interpretacje czy wyroki instytucji nadrzędnych – np. Najwyższy Sąd Administracyjny). Tego rodzaju sytuacje nie mają negatywnego wpływu na ranking.

Google na swojej stronie dla webmasterów wskazuje przypadki nieszkodliwego powielania treści. To między innymi tworzenie forów dyskusyjnych generujących zarówno standardowe strony, jak i ich ograniczone wersja mobilne, prezentowanie w sklepach internetowych produktów, do których prowadzą różne linki i które występują na różnych stronach, udostępnianie wersji stron przeznaczonych do druku. Niekiedy jednak zamieszczenie podobnych treści w obrębie jednej domeny jest potrzebna z punktu strategicznego, wtedy koniecznym przedsięwzięciem jest wskazanie wyszukiwarce preferowanego adresu URL, czyli którą podstronę w tym zakresie ma traktować priorytetowo przy wyznaczaniu miejsca w wynikach. To nazywa się konwertorowaniem kanonicznym.

Świadome powielanie treści to proceder, który nie podoba się zarówno wyszukiwarce, jak i samym użytkownikom. Widząc takie same treści na różnych podstronach firmowej witryny, szybko utracą do niej zaufanie. To natychmiast odbije się na ruchu w witrynie – a to z kolei także bezpośredni czynnik mający wpływ na ranking.

Bardzo częstym zjawiskiem jest zamieszczanie na jednej witrynie artykułu w wersji standardowej i do druku. Jeśli nie zablokujemy żadnej wersji metatagiem noindex, w wynikach Google pokaże tylko jedną z wersji. W celu wyeliminowania wszelkich niejasności, Google wskazuje co zrobić, aby użytkownicy witryny widzieli, to co chcemy im pokazać:

• przekierowanie 301,
• spójność linków,
• domeny najwyższego poziomu,
• uwaga przy rozpowszechnianiu treści,
• Search Console (narzędzie do informowania o preferowanym sposobie indeksowania witryny),
• unikanie powtórzeń i publikacji niegotowych stron,
• system zarządzania treścią, który pomoże zapanować nad materiałami publikowanymi w sieci,
• ograniczenie podobnych treści do minimum.

Eksperci wskazują, że szczególnie należy uważać w przypadku tworzenia stron mobilnych. W kwietniu Google dokonało aktualizacji algorytmu i od tej pory mobilne wersje stron lub strony responsywne (automatycznie dostosowujące się do rozdzielczości urządzenia) są priorytetowo traktowane w wyszukiwarce stacjonarnej i mobilnej. Najczęściej firmy mają kłopot z Duplicate Content odnośnie wersji mobilnych, kiedy strony tej samej firmy (mobilna i klasyczna) działają pod różnymi adresami URL.

Duplicatee Content najczęściej dotyczy tekstów. Najczęściej ma miejsce w sytuacji, kiedy firmy handlujące produktami tej samej marki na swojej stronie wykorzystują opisy producenta. Niestety, najlepszym i jedynym rozwiązaniem jest stworzenie własnych oryginalnych opisów.

Podsumowanie

Duplicate Content to zmora obecnego Internetu. Z tym procederem stara się walczyć zarówno wyszukiwarka Google, jak i internetowa społeczność. Internauci mają coraz wyższe wymagania wobec materiałów publikowanych przez marki w sieci. Na pewno nie oczekują duplikatów. Tego też nie tolerują wyszukiwarki. Zresztą algorytm Google jest na tyle sprawny, aby mógł sobie z tym poradzić. Potrafi także odróżnić wartościowe treści od tych słabej jakości. Slogan „Content is King” zaczyna nabierać znaczenia. Content Marketing to współcześnie jedna z bardziej popularnych strategii w komunikacji marketingowej. Mając na uwadze kierunek rozwoju algorytmu oraz nieustannie rosnące oczekiwania użytkowników, najbardziej rozsądnym rozwiązaniem jest tworzenie i publikacja tylko atrakcyjnych i oryginalnych tekstów.