Marketing treści – przyszłość SEO

Content Marketing to obecnie jeden z najszerzej dyskutowanych tematów w branży. Powszechne zainteresowanie marketingiem treści wynika z ostatnich zmian algorytmu wyszukiwarki Google, która przy wyznaczaniu pozycji strony w wynikach bierze pod uwagę także (lub przede wszystkim) ich zawartość. Wydaje się, że w niedalekiej przyszłości pozycjonowanie będzie opierało się głownie na tworzeniu wartościowych treści.

Marketing treści

Content Marketing lub inaczej mówiąc marketing treści to pewnego rodzaju strategia komunikacji marketingowej polegająca na dostarczaniu użytkownikom wartościowych informacji. To swego rodzaju połączenie klasycznego PR oraz dziennikarstwa. Ze strony internautów widać wyraźne zapotrzebowanie na rzetelne wiadomości, analizy i raporty. Nie oczekują od firm i marek standardowych spotów reklamowych, zachęcających – przeważnie w dość szablonowy sposób do zakupu produktu. Zresztą sami eksperci przyznają, że na początku XXI wieku model AIDA przestał funkcjonować. Klienci chcieliby wiedzieć praktycznie wszystko co dotyczy ich produktu marzeń. Ich potrzeba zakupu ma wynikać z legendy i historii marki, chęci jej tworzenia. Tylko te firmy, które są w stanie sprostać tym wymaganiom, będą mogły liczyć na stałą uwagę konsumentów. Wiele firm, które stracą umiejętność „czarowania” będzie musiało odejść w zapomnienie. Nokia jest tego doskonałym przykładem.

Jak to robią najwięksi

Content Marketing zdominował w ostatnim czasie komunikację marketingową największych na świecie firm i marek. Wydawać by się mogło, że takie koncerny jak Coca-Cola czy Red Bull mają na tyle ugruntowaną pozycję na rynku, że mogły by się ograniczyć do tworzenia i publikowania standardowych sprzedażowych spotów. Nic mylnego, wiedzą one doskonale, że aby stale uwodzić konsumentów, muszą podążać za ich potrzebami. A te nie sprowadzają się tylko do zakupu produktu. Oczekują oni rzetelnego dialogu, wiarygodnych informacji o sposobie produkcji i wykorzystanych materiałach. Chcą się czuć członkami pewnej emocjonalnej wspólnoty, która podziela ich zainteresowania. Modelowym przykładem jest właśnie Red Bull, który ze swojej strony internetowej uczynił największą w sieci bazę informacji o sportach ekstremalnych i wydarzeniach, którym patronował lub będzie wspierał w przyszłości. Na witrynie znajdziemy wszystkie materiały, którego producentem jest firma. Przy jego tworzeniu współpracuje ponad 400 redaktorów.

Możemy tutaj obejrzeć całą dokumentację filmową i fotograficzną ze skoku Felixa Baumgartnera, czyli misji Stratos. W ramach witryny działa Red Bull TV oraz specjalny biuletyn, która ma także swój drukowany odpowiednik. Jeśli jakaś impreza lub sportowiec, którego sponsoruje ten potentat napojów energetycznych, to na pewno przeczytamy o tym fakcie na ich stronie. Przykład RedBulla pokazuje także, że marketing treści musi operować różnymi formatami, dostosowanymi do zainteresowań zwolenników marki. Widać także, że cała strategia jest perfekcyjnie przemyślana, a imprezy w których bierze udział ten producent, są starannie dobrane pod kątem wizerunku. Większość z nas już tylko po rodzaju wydarzenia jest w stanie wskazać, że sponsorem tego eventu może być tylko Red Bull.

Równie emblematyczną egzemplifikacją marketingu treści jest działalność firmy Coca-Cola. Korporacyjna witryna od 2005 roku przerodziła się w biuletyn „Coca-Cola Journey”. Jego zawartość to fascynujące reportaże video i wywiady. Publikowane są także ekspertyzy największych na świecie analityków giełdowych, którzy omawiają działalność firmy na wielu polach. Każda marka firmy ma tutaj swoje odrębne miejsce. W sposób nieszablonowy przedstawiono historię firmy. Nie brak tutaj także, modnych ostatnio infografik.

Przyszłość SEO

Pozycjonowanie stron to usługa, która ma już swoją historię. Na przestrzeni lat zmieniały się metody i techniki, głównie za sprawą modyfikacji algorytmu Google. Specjaliści muszą stale analizować zachodzące zmiany u tego giganta, aby sprostać oczekiwaniom swoich klientów odnośnie wysokich pozycji w wyszukiwarce na frazy związane z ich branżą. Wniosek jaki płynie z ostatnich zmian, które wprowadzane są mniej lub bardziej regularnie pod miłymi dla ucha nazwami, jest taki, że coraz mniej przy określaniu pozycji strony w rankingu mają takie czynniki jak linki zewnętrze czy częstotoliwość rozmieszczenia fraz w tekstach, a znaczenia nabiera sama jakość opublikowanych treści. W dawnej przeszłości wszystkie teksty pisane były pod kątem SEO. Gdy się na nie spojrzy dzisiaj, to sami specjaliści łapią się za głowę. Można pwoiedzieć, że dzisiaj kluczem do wysokich pozycji są wartościowe treści. Algorytm Google została dopracowany praktycznie do perfekcji, jest w stanie bardzo łatwo odróźnić treści pisane maszynowo, od tekstów ciekwych i autorskich.

Podsumowanie